Dzisiaj w innym tonie niż zwykle. "Zwykle" to chyba za dużo powiedziane, bo ostatnio jakoś niewiele tu napisałam:) Ale bez dygresji. Wczoraj zrobiłam pyszną zupkę i chciałabym podzielić się przepisem:) Z pewnością, gdyby to miejsce miało swoje miejsce w realu, potrawa ta znalazłaby się w menu, więc wszystko jest na miejsce. Zresztą cóż to za gdybanie? Właściwiej byłoby: gdy już będzie można mnie odwiedzić w Cafe Hurriya, na pewno będzie można spróbować tej potrawy:) Nie jest to nic wyszukanego, ani skomplikowanego, zwykłe kilka składników na krzyż, ale delektując się wczoraj smakiem tej potrawy pomyślałam, że a nuż komuś takie zestawienie nie przyszło do głowy, to może skorzysta jak się podzielę.
Więc do rzeczy:
Składniki
Pomidory (ilość zależna od preferencji, ja użyłam dwie duże sztuki)
1 bakłażan (może być więcej)
1 cukinia
2 białe papryki (mogą być dowolne inne)
1/2 ostrej papryczki
przecier pomidorowy (lepiej w formie płynnej)
garść ryżu
2 ziemniaki
oliwa z oliwek
oregano
sól
Dodatkowo pewnie większość osób dodała by tu czosnek "do smaku", lub też cebulę więc może być i tak. Moja wersja nie zawierała tych składników.
Można dodać też inne przyprawy: bazylię, paprykę w proszku, pieprz, może i curry (?)- ja niestety nie miałam ich w domu więc dodałam tylko oregano w dużej ilości. Poszczególnych warzyw można oczywiście dodać do woli, jak kto lubi.
Warzywa obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i wrzucamy na podgrzaną oliwę, do zwykłego garnka - poza ziemniakami.Garnek przykrywamy i na wolnym ogniu niech się dusi aż warzywa zmiękną. Po jakimś czasie rozgniatamy widelcem, osiągając coś w rodzaju papki. Dolewamy przecier pomidorowy i wodę, wsypujemy trochę ryżu, ziemniaki. Dodajemy oregano, sól i jeszcze trochę oliwy. Przykrywamy i tym razem na nieco większym ogniu gotujemy aż ziemniaki zmiękną.
I gotowe:)